środa, 21 sierpnia 2013

Czy 'stare znaczy lepsze' ?

Każdy zna oklepaną gadkę "jak ja byłem młody to muzyki przynajmniej dało się słuchać", albo "Elvis, Stonesi, Beatlesi- to była muzyka, a nie takie umca umca".

Po pierwsze to nadal jest muzyka- to ją różni od człowieka, że ona się nie starzeje i nie umiera w ludzkim rozumieniu- raz stworzona i nagrana pozostaje na wieki. No chyba, żeby wszystkie płyty i inne nośniki zostały zniszczone w wybuchu jądrowym lub innej katastrofie.

Wspomniałem już we wcześniejszym wpisie o zamykaniu się w ciasnych granicach gatunku muzycznego. Tutaj jest dokładnie tak samo, z tym że ściany ograniczają osobę nie w kwestii gatunku, ale czasu powstania utworu. Taka osoba żyje w złudnej świadomości, że to co było dobre niepowracalnie już minęło i nie wróci nie dopuszczając do siebie faktu, że teraźniejsi artyści tez potrafią stworzyć naprawdę piękne i klimatyczne utwory.

Dajmy na to pierwsza piosenka lecąca w radiu przez całe wakacje: John Newman- Love me again





Nie da się ukryć, że nawiązuje ona do dawno minionych czasów, ale pomimo iż bazuje na klimacie lat '70 tych ma w sobie coś świeżego i niepowtarzalnego- za to 'coś' odpowiedzialny jest właśnie artysta. Oglądając teledysk można mieć wrażenie, że to tylko zasługa charakteryzacji i doboru ubrań- nic bardziej mylnego! Ten chłopak ma w sercu ten klimat, on czuje to co gra. Wystarczy zobaczyć choćby nagrania z jego koncertów- to nie był strój założony na potrzeby clipu, to odbicie tego co ten chłopak ma w sercu. Ale żeby to poczuć nie trzeba wcale oglądać teledysku, wystarczy samo słuchanie- komu noga nie tupie kiedy słyszy ten kawałek?


Kocham muzykę Elvisa, ale nie mam nic przeciwko dobremu clubowemu kawałkowi, czy konkretnemu rockowemu łojeniu w gitary. Światowa scena muzyczna pełna jest kiczu i tandety- tak dawniej było tego mniej, ale i teraz są ludzie, którzy mają pasję i tworzą naprawdę dobra muzykę.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam Elvisa ! Życzę powodzenia w dalszym "krytykowaniu" :)

    http://eve-doll.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń